poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Całkiem dobre aparaty są w tych telefonach.

Byłam wczoraj na krótkim wypadzie za miasto z rodziną. Pojechaliśmy do stadniny koni, bo jak wcześniej Wam mówiłam, chciałabym się nauczyć jeździć konno. Wczoraj sobie jednak odpuściłam, bo chciałam za wszelką cenę pobyć z końmi. Zrobiłam też kilka fajnych zdjęć dla moich ulubieńców aparatem z telefonu. I wiecie co? Wcale nie robią takich złych zdjęć, a może nawet lepsze niż niejedna droga lustrzanka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz